3 ważne prawdy, które uświadomiłem sobie po narodzinach mojego syna

Wraz z nadejściem dziecka życie zawsze się zmienia. Od tego momentu wszystko nie będzie już takie samo jak poprzednio i to przeraża wielu mężczyzn. Tak było ze mną. Mija tylko czas - i w pewnym momencie przychodzi zrozumienie, że wszystko jest tak, jak powinno być: przeszłość pozostała w przeszłości, a teraźniejszość stała się teraźniejszością.

tata z noworodkiem

Wraz z narodzinami mojego syna miałem obawy, o których nie powiedziałem mojej żonie. Tak i ogólnie nikomu nie powiedziałem. Bałam się o dziecko, ponieważ jest on bardzo mały i bezbronny, nigdy nie wiadomo, co się z nim stanie. Bałam się także o moją żonę - jest delikatna, delikatna, nie może sobie poradzić i się złamać. To też było dla mnie przerażające: wstyd mi powiedzieć, ale moje pierwsze obawy były związane nie z tym, że dobry ojciec nie wyjdzie ze mnie, ale z tym, że nigdy nie wrócę do mojego zwykłego, ukochanego stylu życia i winowajcą wszystkiego - niemowlę.

Minęły dni, potem tygodnie, miesiące. Nagle stało się dla mnie jasne: nie chcę, żeby było tak, jak było wcześniej. Właśnie przerosłem tę sytuację i te myśli. Najważniejsze w moim życiu jest mój syn, nasza rodzina, ale to najlepsze, co może się zdarzyć w moim życiu. W tym czasie pojawiło się zrozumienie trzech prostych i ważnych prawd, które dosłownie zmieniły mój światopogląd.

1. Praca jest warta pracy

W ogóle nie mówię o pracy. Mam na myśli inną pracę. Chodzi o to, że im bardziej próbujesz pracować nad swoimi myślami, analizować błędy i pomyłki, tym więcej zyskujesz. Konieczna jest praca nad sobą, kształtowanie nowych przydatnych nawyków, pozbycie się złych - a to pomoże szybciej osiągnąć cel. Im ciężej pracujesz dla dobra rodziny i jeśli chodzi o wychowanie dziecka, tym więcej korzyści dla wszystkich. Jest jednak ważny warunek: zasada zadziała, jeśli naprawdę kochasz swoją pracę i zdajesz sobie sprawę, dlaczego podejmujesz wysiłki.

tata z dzieckiem

[sc name = ”rsa”]

2. Połączenia są redundantne

Wokół nas zawsze jest dużo ludzi, którzy poświęcają dużo czasu i energii. Spędzamy z nimi czas, komunikujemy się - to nie sprawia wiele przyjemności, często się z nimi nie zgadzamy, ale wciąż spędzamy z nimi czas. Więc dlaczego? Zadałem sobie to pytanie, kiedy miałem mniej czasu na spotkania, kiedy rzadziej zacząłem spotykać się z przyjaciółmi i znajomymi. Niepotrzebna komunikacja ustała sama.

3. Nie bój się na kimś polegać

Nawet po ślubie desperacko oparłem się myśli, że polegam na mojej żonie, tak jak ona była na mnie. Kochający ludzie są zawsze od siebie zależni, nie może być inaczej. Po narodzinach mojego syna zdałem sobie sprawę, że również od niego zależę. Teraz mogę szczerze przyznać, że bez żony i dziecka moje życie było puste. Będę więc zależał od nich przez całe życie. Chcę tylko mieć nadzieję, że nie będą go używać, a ja sam nie będę próbował manipulować tymi, którzy polegają na mnie.

Czytamy również:

Podziel się z przyjaciółmi
kid.htgetrid.com/pl/
Dodaj komentarz

  1. Alyona

    Dotknął prawie łez! Ojcowie wyglądają tak zimno, ale w sercach bardzo kochają swoje dziecko. Przed narodzinami mojego syna mój mąż nie przestawał spędzać dużo czasu z przyjaciółmi zamiast z rodziną. Musiałem umówić się na ścisłą i szczerą rozmowę. Naprawdę pomogłem. Żyjemy razem szczęśliwie!

Dla mamy

Dla taty

Zabawki