Gry w drodze do szkoły

Okazało się, że droga do szkoły zajęła nam około godziny. Musieliśmy się tam dostać metrem, a jeśli nagle w naszym oddziale zaczęły się naprawy, musieliśmy iść z transferem. Początkowo chłopcy byli zainteresowani - wyjrzeli przez okno i wymyślili historie o życiu panów w tunelu. Później zaczęliśmy męczyć się podróżami, szczególnie w drodze do domu, i zaczęły się kłótnie. Kiedyś, gdy siedzieliśmy w wagonie metra, zaprosiłem ich do gry - i od tego czasu próbowaliśmy wielu gier. Długie podróże stały się łatwiejsze, poza poczuciem, że tracimy dużo czasu na wycieczkach (a czas jest zawsze taki żałosny!) Zniknął - w grach można się wiele nauczyć.

Teraz opiszę niektóre z naszych ulubionych gier, w które graliśmy i graliśmy (nasze dzieci mają 6 i 9 lat). Mogą być również używane dla dzieci w różnym wieku.

gry w drodze do szkoły

Miasta

Jest to prawdopodobnie najbardziej znana gra, w której pierwszy gracz nazywa słowo (na przykład „słoń”), drugi wymyśla słowo zaczynające się na ostatnią literę pierwszego słowa (na przykład „nosorożec”), trzecie musi powiedzieć słowo zaczynające się od ostatnia litera drugiego słowa („groszek”) i tak dalej w kole. Każdy, kto nie wymyśli żadnego słowa, opuszcza grę, chociaż zwykle jest wystarczająco dużo słów dla wszystkich i gra się tak długo, aż wszyscy się nudzą.

Na początku gry musisz zgodzić się, że używane są tylko rzeczowniki w liczbie pojedynczej, nie można wymawiać słów drobnych, słów nie należy powtarzać. Jeśli słowo gracza kończy się na „b”, „s” lub „b”, następny gracz pojawia się słowo zaczynające się od przedostatniej litery. Litera „y” może być zastąpiona przez „i”, „e” przez „e”.

Możesz wprowadzić bardziej surową regułę - nazwij tylko miasto (stąd nazwa gry).

Uwaga. Podczas zabawy z dziećmi nie bój się wymieniać słów nieznanych dzieciom. W końcu będą uczyć się nowych rzeczy! Zwróć uwagę na to, że zawsze pamiętamy, jak słowo jest pisane, a nie jak wymawiane - w grze dzieci niepostrzeżenie zapamiętają poprawną pisownię słów.

Odgadnij numer

Ta gra jest odpowiednia dla młodszych uczniów, którzy dopiero uczą się liczyć. Kierowca tworzy liczbę od 1 do 100 i każdy gracz próbuje odgadnąć tę liczbę. Aby to zrobić, gracze na zmianę dzwonią na swoje numery, a prezenter mówi „więcej” lub „mniej”.

Na przykład kierowca zgaduje liczbę 43. Pierwszy gracz mówi: „4”, kierowca odpowiada: „Więcej”. Drugi gracz mówi: „82”, kierowca mówi: „Mniej”. Pierwszy to teraz: „36”. Prowadzący: „Więcej”. Drugi gracz: „40”. Prowadzący: „Więcej”. Po pierwsze: „45”. Prowadzący: „Mniej”. Po drugie: „43”. Prowadzący: „Zgadł!”

Uwaga. Najmniejsze dzieci wybierają numery losowo, a nawet jeśli prezenter już powiedział: „Ponad czterdzieści”, mogą bez wahania odpowiedzieć na „23” lub „8”. Starsi ludzie są już w stanie ocenić, w jakim stopniu trzeba szukać liczby, i jak zawęzić pole wyszukiwania.Możesz uczyć tego najmłodszego - ale byłoby miło przyprowadzić do niego dziecko, aby sam je odgadł, a następnie z przyjemnością zastosuje metodę, którą zgadł!

Paczka

Ta gra rozwija wyobraźnię i jest już dostępna dla przedszkolaków, chociaż dla osób starszych staje się nudna. Prezenter mówi: „Paczka dotarła ...”, a następnie informuje, skąd pochodzi paczka (na przykład z Moskwy, ze sklepu z zabawkami, z dziełem mojego ojca) i jaki jest rozmiar (możesz pokazać ją rękami). Gracze na zmianę mówią, co zrobią z paczką (będą jeść, będą się z nią bawić, rozbiorą ją na części itp.). Następnie prezenter mówi, co było w paczce (musiał wymyślić to, zanim gracze odpowiedzieli): na przykład rower, sprzedawca w sklepie, ołówek. Kierowca staje się tym, którego odpowiedź okazała się bardziej odpowiednia (lub odwrotnie - śmieszniejsza).

Uwaga. Dorosły nadaje ton wymyślając nieoczekiwaną i zabawną zawartość pakietów oraz różne działania z nimi związane. Sugeruje, że nie jest interesujące po prostu „zobaczyć” lub „postawić na stole”, albo można „rzucić go na księżyc” lub „jeść z lodami”. Ogranicza to nieco wyobraźnię dzieci, jeśli wymyślone przez nich działania stają się bardzo destrukcyjne lub nieprzyjemne (w końcu w pomieszczeniu może pojawić się żywa istota, a nawet jeden z uczestników gry).

Powtórz łańcuch!

Pierwszy gracz nazywa to słowo (rzeczownik w mianowniku, w liczbie pojedynczej). Mówi na przykład: „Kapusta!” Drugi powtarza to słowo i dodaje własne: „Kapusta - szop pracz ...” Trzeci wymawia już trzy słowa, na przykład: „Kapusta - szop pracz - lampa ...” Gra toczy się więc w kółko. Ten, kto się myli, przegrywa (przegapi słowo lub nie pamięta).

Uwaga. Powiedz dzieciom, że mechaniczne zapamiętywanie słów jest raczej trudne. Lepiej wymyślić własną historię: „Rośnie w ogrodzie kapusta. Zbliżył się szop pracz i zaczął ją gryźć. Nagle ktoś to zapalił lampa... ”Ciekawe będzie dzielenie się takimi historiami pod koniec gry.

Słowo zaczyna się od litery ...

 Prezenter tworzy słowo i nazywa je pierwszą literą, na przykład „k”. Gracze muszą odgadnąć słowa, zadając kolejno pytania. Ten, kto zgadnie słowo, wygrywa.

Pytania mogą być następujące: „Czy to zwierzę?” „Czy to czerwony przedmiot?” „Czy umie jeździć?”, „Czy krzyczy głośno?” itp.

Uwaga. Młodsze dzieci często się poddają, nie będąc w stanie wymyślić nowego pytania. Pomóż im, sugerując, ile pytań możesz ułożyć, i wyjaśniając, że im więcej pytań zadasz, tym więcej będziemy mogli dowiedzieć się na ten temat. A jeśli na początku gry zadajesz pytania typu: „Czy to żywa istota?” "To zwierze?" itd., możemy natychmiast zawęzić pole wyszukiwania.

Gra uczy młodsze dzieci poruszania się po świecie (kaktus - żywy czy nieożywiony? Co dotyczy transportu? Itp.). Starsi uczniowie mogą pokazać swoją erudycję z mocą i główną. Oczywiście, gdy bawią się dzieci w różnym wieku, ostrzegamy starszych, że musimy odgadnąć słowa dostępne dla najmłodszego dziecka.

Co zabierasz na północ

Lider zgaduje, na jakiej zasadzie wybiera rzeczy lub żywe rzeczy, które zabiera ze sobą na Północ. Na przykład powinny to być słowa z literą „p”, tylko zwierzęta lub coś, co może płynąć, lub obiekty w kolorze zielonym. I mówi na przykład: „Zabieram ze sobą ogórki na północ”. Gracze na zmianę oferują przedmioty (lub zwierzęta, ludzi), które chcieliby zabrać na północ, a kierowca odpowiada, czy można je zabrać, czy nie. Na przykład gracz chce wziąć pomidory, a kierowca pomyślał, że zabrano tylko zielone przedmioty, a następnie odpowiada: „Nie, nie możesz wziąć pomidorów”. Ale pozwala wziąć jabłka, trawę, zieloną papugę. Gracz, który zgaduje zasadę wymyśloną przez kierowcę, wygrywa.

Lekarz

Kierowcą jest lekarz, reszta graczy to jego pacjenci. Lekarz zamyka oczy i uszy (lub, jeśli to możliwe, odsuwa się od innych graczy), a gracze ustalają, jak są chorzy. Każdy ma jedną chorobę.Kiedy lekarz otworzy oczy i uszy, będzie na zmianę zadawał wszystkim pytania, aby dowiedzieć się, na co cierpią jego podopieczni. „Choroba” może polegać na tym, że wszyscy gracze odpowiadają na pytania lekarza nieprawdziwie lub ich odpowiedzi zaczynają się od tego samego listu, lub gdy na każdą z nich delikatnie kopie podłogę, dotyka ucha itp. zgodnie z umową gracze próbują odpowiedzieć graczom, aby ich „choroba” nie była zbyt zauważalna. Jeśli jeden z graczy zapomni, odpowiadając na odpowiedź, aby wypełnić to, co uzgodniono na początku, powie, że „wyzdrowiał”.

W te gry można grać długo i wiele razy. Możesz także zgadywać na drodze puzzle (i wymyśl je sam, opisując niezwykle znajome przedmioty), a także komponuj bajkikiedy każdy dodaje jedno zdanie.

Gry po drodze pomogły nam nie tylko nie stracić czasu - czułem, że to nasza trójka (podobnie jak bracia) zaprzyjaźniliśmy się, ponieważ mieliśmy wspólną ulubioną rozrywkę. Podróżowanie gdzieś jest często trudne dla rodziców - ile komentarzy możemy zrobić dla dzieci! Gry odciągają nas od konfliktów i dają poczucie jedności, której oczekujemy od rodziny. Zauważyłem, że w zagadkach dzieci używają tego, co ostatnio czytają w książkach - i to dodaje nas do tematów do rozmowy.

Gry sprawiają, że głowa działa - a to jest przydatne zarówno dla rodziców, jak i dzieci, rozwija wyobraźnię, zwiększa zasób słownictwa. Gry w podróży - często i po prostu bardzo ekscytujące! Jeśli masz dość drogi, sprawdź Senora Boemondo autorstwa Gianni Rodari. Ta krótka opowieść o podróży tatusia z dziećmi jest bardzo inspirująca do zabawy!

Autor artykułu: Daria Velizhanina

Podziel się z przyjaciółmi
kid.htgetrid.com/pl/
Dodaj komentarz

Dla mamy

Dla taty

Zabawki