Gniew, niepokój, irytacja na swoje dzieci. Kilka historii z życia

W tym artykule poruszymy niektóre z najświętszych tematów dla młodych matek - te, w których czasami boją się przyznać nie tylko przyjaciołom i krewnym, ale nawet sobie. Mianowicie chodzi o to, dlaczego czasami odczuwasz gniew i irytację wobec swojego dziecka. Porozmawiamy o głównych przyczynach takich negatywnych emocji i jak je wyeliminować, według psychologa dziecięcego Darii Selivanova.

zlaia-mama

Mamusie niechętnie rozmawiają na taki temat. Nie jest to absolutnie zaskakujące, ponieważ teoretycznie nie należy doświadczać takich emocji w stosunku do dziecka. Na przykład, gniew, niepokój, irytacja - wszystko to powoduje dyskomfort, ale przyznanie się do tego może być bardzo trudne nawet dla ciebie.

Kilka historii życia

Pewnego razu na przyjęcie weszła młoda mama. Nazwijmy ją Alexandra. Syn Aleksandra miał wówczas 2 lata. Kobieta stanęła wobec faktu, że nie mogła zostawić swojego dziecka nikomu, nawet bliskim krewnym. Nawet pod nadzorem ojca opuściła syna niechętnie. Powód tkwił w niej samej - po prostu bardzo obawiała się o swoje dziecko, w środku było dla niego uczucie niepokoju.

Ciąża i poród były trudne. Chłopiec często chorował. W wieku 11 miesięcy został zabrany do szpitala na karetkę pogotowia. Po tym Aleksandra ciągle odczuwała niepokój o syna, którego do tej pory nie mogła się pozbyć. Kiedy nawet wyjeżdża gdzieś na krótko, co 15 minut zaczyna dzwonić do domu i pytać o dziecko. Kobieta prześladuje ciągły strach, że coś może się wydarzyć podczas jej nieobecności z synem. Dziecko też to czuje i nie chce, aby gdziekolwiek poszła. Ciągle pyta w swoich ramionach i stara się spędzać cały czas obok Aleksandry. Jest to bardzo denerwujące dla samej kobiety, wstydzi się swoich nieuzasadnionych obaw, ale nie może nic zrobić.

Teraz wyobraź sobie, że wszystkie te niepokojące uczucia w tobie to gotowanie wody w czajniku. Teoretycznie należy go wyłączyć lub usunąć z ognia. Zamiast tego podłączasz go do nosa. Przestaje gwizdać, ale gotowanie trwa.

Druga matka, nazwijmy ją Veronica, zwróciła się do psychologa z nieco innym problemem. Jej córka w tym czasie miała 3 lata, a wraz z wiekiem jej charakter stał się coraz bardziej nie do zniesienia. Veronica wcześniej odczuwała gniew i irytację w odpowiedzi na nieposłuszeństwo dziewczyny. Ale wcześniej nie wydawało się to problemem, ponieważ ogólnie dziecko było posłuszne. Ale stopniowo sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Dziecko zaczęłokryzys w wieku 3 lat„Zaczęła pokazywać postać, co bardzo rozzłościło Weronikę. Kobieta często wybuchała płaczem, dawała klapsy córce, ale nie przynosiło to wymiernych rezultatów.Veronica była prawie zdesperowana, ponieważ w jej głowie nie pojawiły się odpowiednie myśli o tym, co robić w takiej sytuacji. Jednocześnie zawstydziła się za te awarie, próbowała zachować kontrolę, ale to nie zawsze się udawało.

Czytamy również: Pobić lub nie pokonać dziecka - konsekwencje fizycznej kary dla dzieci

Co robić w tej sytuacji?

Powyższe przykłady nie zostały przypadkowo połączone w tym artykule. Są to dwie różne osoby, dwie różne sytuacje, dwie różne rodziny. Mają jednak coś wspólnego - obie matki uważają się za szalone. Każdy z nich wpycha się w te ramy i powstaje „błędne koło”.

Każda z tych dwóch kobiet ma pojęcie, co to znaczy być dobrą matką. Pomysł ten powstaje z samego dzieciństwa i pozostaje z nami w przyszłości. Co więcej, przerabiamy to dla siebie: bierzemy pewne punkty do odnotowania, a niektóre zmieniamy. Większość z tych pomysłów powstaje nieświadomie. Oznacza to, że nie zastanawiamy się, czy tak naprawdę uważamy, ale bierzemy to za pewnik.

Częściowo twoje poglądy na ten temat są opiniami publicznymi. Czasami nawet uwaga pediatry lub przypadkowej osoby może zostać złożona w mózgu i wpłynąć na twoją opinię w przyszłości.

Każda mama świadomie lub nieświadomie wierzy, że w stosunku do dziecka istnieją „dobre” i „złe” uczucia. Do „właściwych” należą miłość, troska, duma, czułość, rozkosz. A „zło” to gniew, irytacja, nieuzasadniony niepokój. Kiedy jest zbyt wiele „złych” uczuć, młoda matka zaczyna czuć się obłąkana, zwłaszcza jeśli sama łatwo poddaje się powstającym uczuciom winy i wstydu.

Nawiasem mówiąc, pomyśl - do jakiego „skarbonki” należą te uczucia? W końcu każda osoba myśli na swój sposób. Weźmy na przykład poczucie wstydu. Z jednej strony jest to nieprzyjemne. Z drugiej strony - jeśli mama wstydzi się swojego zachowania - może to jest normalne?

mama-zlitsia

A teraz wróćmy do tematu „szalonych matek”, który został wspomniany na początku artykułu. Obie kobiety chodzą w błędnym kole, w które sami się popchnęły. Powodem są ich własne pomysły na temat normalnych myśli, które przeciwstawiają się pojawiającym się negatywnym uczuciom. Obaj próbowali się zebrać, kontrolując emocje, co było zasadniczo niewłaściwą pozycją. Ten sposób radzenia sobie ze sobą nie tylko nie przyniesie rezultatów - jest także szkodliwy. Zwróć na to uwagę, aby nie stawać na tym samym prowizji.

Wszelkie „złe” emocje powstają w odpowiedzi na to, że coś nie pasuje ci w twoim życiu. A kiedy próbujesz głębiej ukryć te emocje, próbujesz tylko uciec od problemu. Ale dlatego stara się „jej nie zauważyć” nie oznacza, że ​​przestała cię niepokoić. Z tego powodu dochodzi do awarii. Zignoruj ​​problem nie rozwiązuje go, ale po prostu odkłada na jakiś czas.

Zapamiętaj przykład wrzącego czajnika. Wewnątrz kryje się twoje „złe” emocje. Zamiast wyjmować czajnik z kuchenki, z jakiegoś powodu podłączasz go do korka za pomocą korka. Jest mało prawdopodobne, aby korek trwał długo - jeśli nie wyjmiesz czajnika z ognia przez długi czas, korek zostanie po prostu znokautowany, a woda wyleje się na piec.

Jeśli uważasz, że stajesz się „szalony”, nie próbuj uciekać od swoich emocji, a ponadto nie tłumić ich. Lepiej przeanalizuj sytuację - dlaczego tak się dzieje, na czym polega problem? Jeśli nie możesz sam znaleźć odpowiedzi - skontaktuj się z psychologiem. Nie bój się otwarcie przyznać do swoich uczuć. Na początku może być przerażające, a potem poczujesz ulgę. Dwie mamy, o których rozmawialiśmy, to normalni ludzie. Musieli tylko trochę zmienić swoje nastawienie do swoich uczuć.

Czytamy również:

Wideo od super mam: Jak nie krzyczeć na dziecko - 3 bariery dla siebie

Podziel się z przyjaciółmi
kid.htgetrid.com/pl/
Dodaj komentarz

Dla mamy

Dla taty

Zabawki