Urodzić się sama lub przez cesarskie cięcie (poród naturalny vs cesarskie) - doświadczenie matki z wieloma dziećmi

W pewnym momencie każda dziewczyna chce zostać matką. Ktoś myśli o dziecku już w wieku 20 lat, ktoś - tylko 30, a nawet później. Jednak patrząc na dziecko większość kobiet zaczyna się delikatnie uśmiechać. Macierzyństwo to wielkie szczęście. Być matką jest darem Boga!

Z drugiej strony wiele osób boi się już samego słowa „poród”. Jest to naturalny proces, ale wymaga bardzo silnego bólu i męki. Dlatego nawet kobiety, które są zachwycone pierworodnymi, boją się rodzić samodzielnie. Nic dziwnego, że większość kobiet w ciąży dokładnie przestudiuje sposoby, które pozwolą im złagodzić cierpienie w szpitalu bez szkody dla dziecka. Niektórzy zaczynają medytować, inni uspokajają się przy muzyce klasycznej, inni starają się zrelaksować pod ciepłym prysznicem. Najbardziej wrażliwe młode damy są gotowe zastosować radykalne metody, aby uchronić się przed bólem. Poważnie myślą o znieczuleniu zewnątrzoponowym, a nawet o cesarskim cięciu. Każdy ma swoją historię i każdy ma prawo być!

Każdy z nas ma swój własny próg bólu i swoją własną historię ciąży. Nie obwiniam nikogo, nie próbuję narzucać mojej opinii. Powiem ci tylko, jak urodziłam moje troje dzieci. Być może ktoś uzna moje doświadczenie za przydatne. Chcę ci tylko powiedzieć - nie przekonując nikogo do niczego.

Poród naturalny

Przeżyłem trzy narodziny, po których urodziły się trzy cudowne dzieci. Urodziłem zarówno siebie, jak i cesarskie cięcie, więc mam coś do porównania. W przypadku obu opcji widzę swoje zalety i wady. Chociaż dokładniej będzie nazywać je mniej lub bardziej przyjemnymi funkcjami.

Zacznę od naturalnego porodu. To zdanie może wywołać uśmieszek. Niektórzy pomyślą: „Co można nazwać naturalnym procesem, który powoduje tyle bólu?” To pytanie retoryczne, więc nie odpowiem na nie. Po prostu opisz bardziej szczegółowo, jak przebiegły moje narodziny fizjologiczne.

Nie będę się rozbierać. Doznania, których doświadczyłem, są dalekie od tych, które można doświadczyć podczas pakowania czekolady w salonie SPA. Mówiąc łagodnie, poród jest nieprzyjemną procedurą. Jednak trudno jest opisać ból, jaki odczuwa kobieta, gdy rodzi się długo oczekiwane dziecko. Osobiście nie wydawała mi się nie do zniesienia. Była raczej męcząca i wyczerpująca.

Podczas naturalnego porodu wydawało mi się, że mięśnie dolnej części brzucha dosłownie wybuchają od wewnątrz, ale jednocześnie się rozciągają. To był bolący ból, który powrócił do dolnej części pleców. Wydawało mi się, że zostałem członkiem testu zderzeniowego i oni testują mnie pod kątem siły. Około minuty byłem jednocześnie rozciągany i ściskany, skręcany i napompowywany z taką siłą, jakby ktoś sprawdzał granice możliwości określonych przez naturę.

Musiałem znosić ból, zdobywając pełne płuca i licząc sekundy.Wydawało mi się, że czas czasem zwalnia. Sekundy mijały tak wolno, że pojawiły się myśli: „To tyle, nie mogę już tego znieść!” Jednak właśnie w takich momentach zaczęła trochę puszczać. Przyniosło to wielką ulgę, wydawało się, że w końcu była szansa na relaks i mentalne przygotowanie się do następnego „wyścigu”. Tylko Ty tak pomyślisz - a po chwili wszystko zaczyna się od nowa, ujawnia się cała masa nieprzyjemnych wrażeń.

Okresowo podczas porodu rozwijają się nudności. Zaskoczyło mnie takie odkrycie, ponieważ nic nie jadłem. To jednak nie wszystko. Nagle ogarnął mnie straszliwy chłód. A okna w pokoju porodowym były szczelnie zamknięte i włożyłem skarpetki, ale zrobiło się tak zimno, że nie miałem zęba na zębie. Ogólnie rzecz biorąc, tylko ty rozumiesz, że nie będziesz w stanie się zrelaksować, gdy nadciąga nowa fala - wszystkie mięśnie poniżej brzucha są napięte, jakby przygotowywały się do pęknięcia.

W tej chwili wszystko, co możesz zrobić, to powiedzieć sobie: „Oddychaj! Najważniejsze jest prawidłowe oddychanie! ” Twoje płuca również zaczynają pracować do granic możliwości, pompując cały tlen znajdujący się w szpitalu. Czy pamiętasz, jak nauczono cię liczyć: „Wdychaj - raz, dwa, trzy. Wydech - raz, dwa, trzy. Oddychać ponownie ... " Ta prosta matematyka nieco odwraca uwagę od bólu - i znów pojawia się ulga. "Dzięki Bogu! Wreszcie przerwa, na którą czekałem! ”, Myślisz. Jest to jednak kolejna iluzja. Podchodzi lekarz, słucha małego serca, sprawdza ujawnienie i informuje, że dziecko wkrótce się urodzi - pozostało tylko 40 minut, największa - godzina. Ta „dobra” wiadomość ciemnieje w moich oczach. Dla lekarza 40 minut to nic, ponieważ poród trwa od kilku godzin. Tylko przyszła matka uważa, że ​​jej siła pozostaje na maksymalnie 15 minut. Jesteś w szoku, a lekarz kpi z ciebie, każąc ci się ruszać, a nie tylko kłamać - widzisz, to skończy się szybciej.

W przybliżeniu w ten sposób rodzą się dzieci. Wystarczy dokonać jednej korekty: cały proces naturalnego porodu, od skurczów do bezpośredniego porodu, trwa od kilku godzin do jednego dnia - każda kobieta ma swoją własną drogę. Nic dziwnego, że kobiety w ciąży często tracą sen i marzą o silnym znieczuleniu lub cięciu cesarskim.

Cesarskie cięcie

Operacja wygląda oczywiście bardziej atrakcyjnie niż poród fizjologiczny: dają ci zastrzyk, a następnie spokojnie czekaj na siebie. Zamiast cierpieć z powodu bolesnych zmagań przez kilka godzin, możesz „czytać czasopismo”, „słuchać ulubionej muzyki”. Powołanie cesarskiego cięcia z powodów medycznych i wygląda jak prezent z nieba. Dostałeś znieczulenia, położyłeś się spać - a potem po prostu spałeś lub obserwowałeś doktorów krążących wokół ciebie i dyskutujących o pogodzie, karmie dla kotów, występach dzieci w szkole lub ciężkiej zmianie. Zastanawiasz się, jak to możliwe, spróbuj o śmieciach o tobie, bo teraz masz tak ważny moment ?! Jest to również możliwe, ponieważ nowoczesne metody znieczulenia pozwalają nawet zachować przytomność podczas operacji.

I choć pasjonujesz się swoimi myślami i obawami, cenne mijają dziesięć do piętnastu minut, a tutaj słyszysz pierwszy okrzyk okruchów ... i nie możesz uwierzyć, że to już koniec. Teraz kładą dziecko na piersi i pytają, jak będzie na imię. Lekarze twierdzą, że potrzebują tylko 20 minut na zszycie, a następnie zabiorą cię na oddział intensywnej terapii. To koniec, a ty nawet nic nie poczułeś. To cudowne! Wszystko jest w tyle!

Szczerze mówiąc, kiedy wstrzyknęli mi znieczulenie, modliłem się, aby wszystko zadziałało jakimś cudem, a potrzeba operacji zniknęła. Pomyślałem: „Sam już urodziłem! Może poczekaj chwilę - i mogę to zrobić ponownie?

W ciągu zaledwie 10 minut moje dziecko głośno wyraziło swoje niezadowolenie z faktu, że po raz pierwszy w życiu było owinięte. Nie mogłem zrozumieć, czy to wszystko dzieje się w rzeczywistości, czy to był tylko sen. W końcu przez całe 9 miesięcy nosiłem dziecko pod piersią, czułem, jak kopie, dzieli się z nim jedzeniem i powietrzem.Doświadczyć tego wszystkiego, a nawet nie rodzić? Dziecko leży obok mnie - zdrowy i przystojny chłopak ... To mój syn, tylko ja nie urodziłam! NIE! NIE NARODZIŁA DZIECKA! Nie zrobiliśmy tego razem i wydało mi się to zdradą.

Oczywiście cięcie cesarskie nie było tragedią. Działali na mnie dobrze i szybko, całkowicie zaufałem lekarzowi. Czułem się dobrze, a dziecko urodziło się zdrowe. To było po prostu smutne, ponieważ w ogóle nie planowałem cięcia cesarskiego. Następnie lekarz zrozumiał mój stan i zachęcił mnie: „Jeśli chcesz mieć kolejne dziecko, sam możesz je urodzić”.

Dlaczego lepiej jest rodzić?

Z czasem zacząłem coraz mniej pamiętać o tym, jak miałem cesarskie cięcie. Najważniejsze, że wszystkie moje dzieci są ze mną. Są zdrowe i wesołe. Mój mąż i ja chcieliśmy troje dzieci i ukończyliśmy nasz program maksymalnie. Dopiero teraz prześladuje mnie myśl o ponownym porodzie. Ma rodzić - aby przetrwać cały proces.

Nie jestem masochistą, nie odczuwam przyjemności z bólu i odczuwałem wszystkie „uroki” naturalnego porodu. Po prostu dobrze pamiętam moment, w którym położyli dziecko na nowo narodzonej piersi. Jest taki ciepły, delikatny, kochany. Całujesz go i rozumiesz, że w końcu nie odczuwasz bólu - wręcz przeciwnie, jesteś bardzo zdrowy i spokojny. Bezsenne noce, pieluchy, choroby niemowląt, cuda laktacji i festiwale kolki - wszystko to nastąpi później. Teraz po prostu czerpiesz przyjemność z jedności z dzieckiem, czujesz jego nieśmiałe oddychanie i słabe, instynktowne ruchy, próbując zbliżyć się do jego klatki piersiowej, a moje oczy skupiają się na jego mokrej głowie, wielkości nieco więcej niż pięści. W tej chwili dosłownie popadacie w euforię, dziękuję całemu światu za taki cud.

Nic nie może się równać z tym, co kobieta doświadcza na stole położniczym w pierwszych minutach po urodzeniu dziecka. Ze szczęścia płyną mi łzy, jak boska rosa szczęścia, chcesz pocałować malutką twarz, przytulić się, pokochać to dziecko. Jakie tam są słowa! To tak silne uczucie, że natychmiast usuwają wszystkie wspomnienia bólu. Udrękę zastępuje błogość i tryska szczęściem.

Drogie dziewczyny, osobiście uważam, że te kilka magicznych minut jest warte samodzielnego porodu i znoszenia męki, którą przygotowała dla nas przyroda. Oczywiście jesteśmy słabszą płcią. Jednak każdy z nas powinien chwilowo stać się odważnym i silnym, jeśli od tego zależy nowe życie.

Autor: Marina Mostepan, matka trójki dzieci

Podziel się z przyjaciółmi
kid.htgetrid.com/pl/
Dodaj komentarz

  1. tamara

    Osobiście urodziłam cesarskie cięcie, dla dziecka jest znacznie lepiej dla zdrowia. Cóż, przy naturalnym porodzie może być wysokie prawdopodobieństwo różnego rodzaju powikłań. TAK i było mi łatwiej, po prostu nie było okresu prób.

  2. Ira

    Sam jeszcze nie rodziłem, ale o ile słyszałem o przyjaciołach i dziewczynach, wybór jako taki nie jest przed kobietą.Jeśli nie ma przeciwwskazań i powikłań, żaden lekarz nie zaproponuje kobiecie wykonania cięcia cesarskiego. A jeśli lekarze nalegają na tę operację, niewiele kobiet ryzykuje zdrowie i nienarodzone dziecko i nalega na naturalne porody.

  3. Irina

    Myślę, że samo rodzenie jest naturalne i w dobry sposób każda matka powinna to poczuć. Ale istnieją różne wyjątki, gdy naturalny poród jest po prostu przeciwwskazany, na przykład bardzo słaby wzrok lub gdy wykonano laserową operację oka. I ważne jest, aby wiedzieć, czy masz coś, aby ginekolog wiedział.

Dla mamy

Dla taty

Zabawki